Właśnie się zdenerwowałem

Przed chwilą pisałem wpis podsumowujący rok pracy i kiedy byłem już niedaleko końca, nawiązując do moich posług – dosłownie przed chwilą egzorcysty – wszystko zniknęło. I, mimo mojej wiedzy informatycznej, nie potrafiłem tego odzyskać. I w sumie nie wiem, co myśleć. Kiedy już pomyślałem, żeby zaznaczyć swoją obecność i potwierdzić, że żyję, to coś mnie od tego odciąga. No nic… Pomyślę, może jeszcze napiszę to, co tam pisałem. Ale jestem obecnie zdenerwowany. I chwilowo kończę.

No proszę, a kiedy ten opublikowałem, to tamten się dziwnym trafem odnalazł.

2 komentarze do “Właśnie się zdenerwowałem

  1. E.

    Modlę się za księdza. Będę księdzu wdzięczna do końca życia gdyż slowa wypowiedziane przez księdza 20.02.2016 na Mszy o uzdrowienie zmienily moje życie. To były słowa wypowiedziane z mocą. To był najważniejszy dzień mojego 45-letniego życia. Można powiedzieć że wtedy się narodziłam. Dziękuję

    Odpowiedz
  2. E.

    Nie spodziewałam się tak błyskawicznej reakcji po mojej poprzedniej wypowiedzi. Już od dłuższego czasu miałam o tym księdzu napisać. Ksiedza komentarz z wpisu „wakacje?” mobilizuje mnie do napisania świadectwa nawrócenia i uzdrowienia z 20.02.2016. Napiszę je. Jeszcze raz szczerze dziękuję.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.