Modlitwa

Ja: Panie, pomóż mi zrobić X i Y… A jak to zrobisz, to ja wtedy zrobię Z…

On: A może po prostu zrób to Z, a nie czekaj tylko na mnie…

Ja: Przecież to Ty chcesz, abym zrobił Z, bo wtedy będzie się wypełniała Twoja wola. Więc zrób dla mnie X i Y.

On: Dlaczego na mnie zrzucasz odpowiedzialność? Komu ma na tym zależeć bardziej?

Ja: Szczerze? Tobie… Przecież ja chcę pełnić Twoje dzieło. A Ty sporo bardziej pragniesz mojego szczęście oraz wypełnienia Z niż ja.

On: Owszem, zależy mi… I to bardzo. W sumie, to nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo mi zależy. Ale jeśli Ty nie zrobisz tego, co do Ciebie należy, to ja nie będę mógł działać. Te słowa nie dotyczą tylko Ciebie. Wiesz jak ja bardzo pragnę dać życie wieczne każdemu człowiekowi? I, co więcej – już wszystko, co potrzeba zrobiłem. A gdyby była potrzeba, to bym zrobił jeszcze więcej. Ale na siłę nie mogę tego zbawienia nikomu dać. Znasz przecież słowa: Stoję u drzwi i kołaczę… Ale to Ty otwórz. Ty zrób to, co możesz i ile możesz…

Ja: Przekonałeś mnie… Pozwól jednak, że zanim zrobię to Z, nie czekając na Twoje X i Y, to opiszę to na blogu. Niech i inni sobie uświadomią, że mimo tego, iż sporo bardziej od nas chcesz dobra i naszego szczęścia, to jednak nie możesz wyręczyć nas z tego, co do nas należy.

On: Pisz i zrób to Z. A ja potem, we właściwym czasie, zrobię te X i Y.

9 komentarzy do “Modlitwa

  1. eS

    Dziękuję za piękną modlitwę.

    Te słowa to idealna motywacja do działania pewnie nie tylko dla mnie. Wiele osób chciałoby, aby Bóg pomógł coś zrobić, a wtedy już na pewno da radę z „z”. A być może rozpoczęcie od końca będzie dla nas łatwiejsze. Zamiast czekać na pomoc trzeba próbować, starać się… i iść do przodu. Może z tego „z” samo wypłynie x i y 🙂

    Odpowiedz
  2. Dominika

    No rewelacja 🙂 skąd ja to znam 🙂 przez wiele lat tak żyłam, prosiłam o x i mówiłam, że wtedy będę robić y, z i w ogóle to wszystko będę mogła robić. I czekałam, czekałam… Stałam w miejscu, denerwując się, że nic się nie zmienia. Aż któregoś razu mój spowiednik powiedział, żeby iść w drugą stronę, zrobić z, a wtedy przyjdzie x. I powiem Wam, że to jest niesamowite, ale to naprawdę się sprawdza. Tylko trzeba ruszyć, działać, zrobić ten krok do przodu, włożyć wysiłek, a nagle inne rzeczy same przyjdą.

    Odpowiedz
  3. jewka

    Witam Księdza
    A ja nie rozumiem !!!
    To można się z Bogiem licytować ?
    Zrobię to jak Ty zrobisz to….? a jak TY zrobisz to…ja wtedy zrobię to …?!

    Zdecydowanie mam z Bogiem inne relacje…może niewłaściwe…

    Ostatnia przed wakacjami modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie..PIĘKNE..oprócz jednej dawnej modlitwy…najpiękniejsze…pełne DUCHA ŚW. niosącego pokój…wręcz wylewającego się pokoju !!! doświadczyłam tego i Chwała Panu za to!!!

    Pożegnania nie są moją najmocniejszą stroną i po prostu ich unikam …może kiedyś się z tym zmierzę 🙂

    Odpowiedz
    1. ks. Jacek Fijałkowski Autor wpisu

      Jak najbardziej można się licytować… Bóg chce, byśmy byli z Nim szczerzy. Jeśli w sercu pojawia się nam taka myśl, to warto ją wyartykułować. Bóg wie, co dla nas dobre. Ale nieraz my sami też musimy do tego dojść, nawet nieraz po wielkim bólu. I dlatego Bóg takie sytuacje dopuszcza. Wzorcem licytacji z Biblii jest rozmowa Boga z Abrahamem w sprawie Sodomy. Czy to nie co innego niż licytacja? To pewnego rodzaju targowanie się z Panem Bogiem. Ciekawostką jest to, że Abraham sam zakończył tę licytację. Pan Bóg pozwolił mu się targować. Aż do momentu, gdy Abraham sam stwierdził, że to trochę bez sensu. Warto nieraz się potargować z Bogiem, by być z Nim szczerym. A przy okazji, by ostatecznie dojść do wniosku, że Bóg i tak ma rację.
      PS. Dziękuję za słowa o Mszy św.

      Odpowiedz
  4. jewka

    Bardzo dziękuję Księdzu za odpowiedź. Przeczytałam sobie Księgę Rodzaju (18,23) i faktycznie Abraham „targował” się z Bogiem, ale… to był Abraham.

    Odpowiedz
    1. ks. Jacek Fijałkowski Autor wpisu

      A Ty kto jesteś? Czy myślisz, że jesteś mniej ważna dla Boga niż Abraham? Bóg tak samo Cię kocha jak Jego. Jesteś tak samo dzieckiem Boga, jak on. Nie bój się. Bądź szczera względem Boga.

      Odpowiedz
  5. jewka

    Witam Księdza
    To znowu ja …niestety …bo… to wszystko nie jest tak…
    Moje „dziękuję” za Księdza słowa było tylko… avec respect!!!
    Ja nie boję się BOGA i jestem wobec NIEGO szczera, ale też mam wielką POKORĘ …
    dlatego moje wątpliwości…
    Rozmawiam z NIM każdego dnia tak ..po prostu…prowadzę z NIN nieustanny dialog…
    „Wszystko jest wasze. Wy zaś Chrystusa. A Chrystus Boga”!!!
    Słowa Księdza :”A kto ty jesteś” bardzo zabolały…słyszane zbyt dużo razy w różnych okolicznościach, ale …u Księdza miały ciąg dalszy….i Chwała Panu !!!
    Ksiądz przewrócił moje życie do góry nogami…ciężko mi jest z tym…staram się zaufać…ale to jest bardzo trudne… nie wiem czy to się da zrobić:)…wierzę jednak że Bóg stawia na naszej drodze ludzi po coś…?!…

    Odpowiedz
    1. ks. Jacek Fijałkowski Autor wpisu

      Tak pomyślałem, że te słowa o tym, kim Ty jesteś, mogą wydawać się jako atakujące. Ale były wskazujące na Twoją wartość, na Twoje imię, które zostało nadane w trakcie chrztu, czyli wtedy, kiedy oficjalnie zostałaś uznana jako dziecko Boże. Masz swoją wartość. Bycie pokornym, to oddanie każdemu tak, jak mu się należy. Czyli człowiek pokorny zna swoją wartość i to, że został nabyty przez Boga za najdroższą Krew Jezusa. Oczywiście pokora także, a może przede wszystkim, wskazuje, że jest Ktoś od nas godniejszy – to sam Bóg. I Jemu jesteśmy winni szacunek. Ale ważna jest także ta wiara, że jesteśmy naprawdę ważni dla Boga i On liczy się z naszym zdaniem. Mamy dla Niego znaczenie, czy nam się coś podoba, czy nie. Ale ponieważ jest On prawdą, więc chce, byśmy byli prawdziwi przed Nim. Nie ma co udawać, pokazywać, że jesteśmy inni, niż w rzeczywistości. Bo i tak nie uda nam się Mu wmówić nieprawdę. Bądź względem Niego szczera i mów Mu to, co Ci naprawdę leży na sercu, a bardziej do Niego się przybliżysz, a przez to bardziej otworzysz się na Jego łaski. Innymi słowy, czym bardziej jesteś szczera względem Boga, tym więcej możesz od Niego zyskać.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.