Ja, jak w tytule. Rozpocząłem wakacje. Na razie to pewne rekolekcje. Ale trochę przerwy od codziennego życia. Pewno też przełoży się na to, sporo mniej kontaktu będzie z moim blogiem i moderacją komentarzy.
Tak przy okazji, to wczoraj bylem w kinie na filmie o emocjach. Nie pamiętam dokładnie tytułu. Coś w stylu „masz to w głowie”. Nie będę się wypowiadał na temat, na ile warto zobaczyć. Ale o tyle to ciekawe, że wprawdzie wybór filmu był niezależny od wpisu na blogu, to jednak o podobnych kwestiach opowiadał.
No nic. Kończę. Życzę dobrego czasu.
Witam Księdza serdecznie
Też życzę miłego wypoczynku ….promieni słońca, radości…spełnienia i doświadczenia darmowej miłości Boga oraz przyjaźni i dobroci….piękny czas….tylko tak szybko mija…