Ponieważ w jednym z komentarzy pojawiło się pytanie o SESA i pewne sprawy z tym związane, to spróbuję niektóre kwestie wyjaśnić.

Szkoła Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA) jest oczywiście związana ze św. Andrzejem Apostołem. Chyba nikt się nie łudzi, że ktoś w Meksyku zakładałby coś związane z naszym polskim świętym. Oczywiście on nie jest tylko nasz, ale świętym Kościoła Powszechnego. Więc jest szansa, że ileś osób w Meksyku kojarzy patrona Polski, ale chyba nie na tyle, by zakładać szkołę o zasięgu światowym, przyjmując za patrona św. Andrzeja Bobolę.

Dlaczego zatem św. Andrzej Apostoł? Oczywiście – zapewne trzeba by się zapytać Pana Boga. Bo, domyślam się, że to On dał takie natchnienie zakładającym Szkołę. Ale patrząc po ludzku św. Andrzej Apostoł jest bardzo dobrym kandydatem na patrona Szkoły Ewangelizacji. Otóż to on właśnie przyprowadził do Jezusa swojego brata – Szymona, którego bardziej znamy jako św. Piotr. Kto to wie, jak by się potoczyły losy Piotra i kto byłby pierwszym papieżem, gdyby Andrzej nie zdecydował się przyprowadzić brata do tego, którego poznał i w którym uznał oczekiwanego przez Żydów Mesjasza?

Andrzej pojawia się także w Ewangelii w scenie rozmnożenia chleba. Gdy apostołowie namawiają Jezusa, by odesłał ludzi do okolicznych miejscowości, by się najedli, Chrystus mówi: „Wy dajcie im jeść”. I Andrzej jako pierwszy mówi o chłopcu, który ma pięć chlebów i dwie rybki. Innymi słowy jest człowiekiem, który szuka różnych rozwiązań, by pomóc Jezusowi okazać chwałę Boga, a przez to dać ludziom doświadczyć zbawienia.

I te dwa wydarzenia z życia św. Andrzeja są bardzo istotne w Szkole SESA. Chodzi o to, by w sposób twórczy (szukanie różnych rozwiązań) przyprowadzić ludzi do Chrystusa, aby mogli doświadczyć zbawienia. I ważną rzeczą jest takie działanie, by ludzie, których do Jezusa przyciągniemy, stali się ostatecznie lepszymi ewangelizatorami niż my. (Takim przecież stał się Piotr, mimo tego, iż trafił do Jezusa później niż Andrzej).

Szkoła SESA, która sporo bardziej znana jest jako po prostu Szkoła Nowej Ewangelizacji (albo w skrócie SNE) jest szkołą, która ewangelizuje ludzi (przyprowadza do Chrystusa), a także uczy ewangelizować innych, a nawet uczy tych, którzy mają uczyć innych.

Ktoś mógłby zapytać, co w tym dziwnego? Wszak ewangelizacja jest nie tyle najważniejszym działaniem Kościoła, ale wręcz jedynym działaniem Kościoła. Istotą SNE jest korzystanie z nowej ewangelizacji. Kościół od iluś lat o nowej ewangelizacji mówi coraz więcej. Najbardziej w ostatnich latach, szczególnie podczas specjalnego Synodu Biskupów w sprawie Nowej Ewangelizacji oraz adhortacji papieża Franciszka „Evengelii gaudium”. Wartym podkreślenia jest fakt, że na wspomniany przeze mnie synod papież Benedykt XVI zaprosił tylko trzy świeckie osoby. Jednym z nich był Jose Prado Flores – założyciel szkoły SESA.

Czym jest nowa ewangelizacja? św. Jan Paweł II powiedział o niej, że to głoszenie Ewangelii zawsze nowej i zawsze niosącej nowość, która musi być prowadzona „z nową gorliwością, nowymi metodami i z zastosowaniem nowych środków wyrazu”. Zatem bardzo często nie ogranicza się do samego głoszenia nauk. Wynika to z faktu, że świat się zmienia. I aby dotrzeć do współczesnych ludzi trzeba sięgnąć po inne metody. Bo, szczególnie jak widać w wielu europejskich krajach, dotychczasowe metody nie wystarczają do przyciągnięcia ludzi do Kościoła. Dlatego wykorzystuje się różne sposoby przekazywania Ewangeli. Nie tylko przez słowo, ale np. przez obraz, czy wręcz namacalne doświadczenie. Ważną sprawą jest, że w nową ewangelizację są zaangażowane nie tylko osoby duchowne, ale (przede wszystkim) także świeckie.

Szkoła SESA jako główne narzędzie pracy wykorzystuje tzw. kursy. To różne rekolekcje, które w sposób systematyczny (ale także doświadczalny) uczą jak być uczniem Jezusa, a potem jak innych ludzi do Jezusa przyprowadzać. Podstawowych kursów SESA jest 21, w trzech grupach po 7. Jest jednak kilka dodatkowych zatwierdzonych przez SESA, a także wiele kursów tworzonych w metodologii SESA (tzn. o zewnętrznej otoczce rekolekcji bardzo zbliżonej do tych oficjalnych). Takim kursem w metodologii SESA jest kurs Bartymeusz od którego nazwę wzięła domena tej strony, a także całe tworzone Środowisko Nowej Ewangelizacji. Podstawowym kursem ewangelizacyjnym jest kurs „Nowe Życie”, na który obecnie zapraszamy. Kiedyś na tym blogu pisałem o kursie Jan. (Tam też troszkę więcej informacji o SNE). To jeden z piękniejszych kursów. Ale żeby na niego pojechać, trzeba przeżyć wcześniej Nowe Życie oraz kurs Emaus (o Słowie Bożym).

No nic… Można by wiele jeszcze pisać tutaj. Ale pewno nie czas i miejsce. Może wyjaśnię tylko, że nazwa SNE nie jest zastrzeżona dla SESA. Ja kiedyś tak myślałem. Ale w sumie każda instytucja, czy wspólnota w Kościele może nazwać się Szkołą Nowej Ewangelizacji. Szkoła SESA jest jednak jedna. Ja natomiast często na tym blogu będę używał tych nazw zamiennie.